Odkrycie poczynione przez naukowców z the University of St Andrews być może nie równa się z wiekopomnymi badaniami nad odrą opisanymi niedawno. Jednak niesie za sobą pewną dozę pozytywizmu i postępu... Postęp ten dotyczy ptaków z rodziny krukowatych, dobrze znanych nam wron. Okazuje się, że ptaki te, niejednokrotnie opisywane jako "inteligentne", posiadają kolejną ewolucyjną cechę świadczącą o ich bystrości. Mianowicie, podobnie jak ludzie, korzystają one z pewnych "narzędzi", które po spełnieniu swojej funkcji o dziwo są składowane do kolejnego wykorzystania.
Prawdopodobnie niejednokrotnie przedzierając się przez miasto w drodze do pracy czy szkoły widziałeś/łaś kruki i kawki skrzętnie pracujące przy torach tramwajowych. Zwierzęta te umieszczając orzechy i inne twarde elementy pożywienia na szynach czekają, aż nadjeżdżający pojazd rozkruszy to, co dla ich dziobów jest nieobrabialne. Te same ptaki powracają codziennie w to samo miejsce, aby korzystać ze swojego wynalazku. Mnie osobiście zdarzyło się natrafić kilkakrotnie na owoc orzechu włoskiego, który z pozoru znajdował się na chodniku z d..użym prawdopodobieństwem znikąd. Jednakże dociekliwość biologa nie pozwoliła odejść obojętnie od takiego „zjawiska”. Wystarczyło się rozejrzeć, aby zobaczyć w pobliżu wronę czekającą, aż człowiek – maszyna do rozdeptywania orzechów wykona swoją pracę.
źródło: http://www.liveleak.com/ |
W eksperymencie przeprowadzonym w University of St Andrews pod przewodnictwem Barbary Klump wzięły udział zwierzęta złapane z naturalnego środowiska. Były one przypadkowe i nieprzyuczane, wypuszczone na wolność po zakończeniu badań.
W trakcie doświadczeń wyszło na jaw iż wrony dużo uważniej obchodzą się z odłożonym na bok narzędziem podczas żerowania na wysokościach, niżeli podczas posiłku na ziemi. Ponadto jeżeli dochodziło do upadku narzędzia z wysokości bardzo często właściciel wyrażał stan niezadowolenia, jak twierdzi Barbara Klump.
Ponadto zespół badawczy odkrył, że wrony po odbyciu posiłku chowają swoje narzędzia w bezpieczne miejsca, jakimi są dziuple, otwory w pniach drzew, uchyłkach kory, itp. by później móc szybko odnaleźć sprawdzony przyrząd i powrócić do posługiwania się nim. Takie przyzwyczajenie pozwala na oszczędność czasu – brak poszukiwania nowego narzędzia - i energii, bo nie potrzeba go na nowo dostosowywać.
The canny crow treasures his tools from University of St Andrews on Vimeo.
Oczywiście opisane badania nie są pierwszymi opisującymi posługiwanie się zwierząt narzędziami. Jednakże propedeutycznie ukazują co dzieje się z przyborami zwierząt kiedy ich nie używają.
Opracowanie: Iza Kołodziejczyk
Komentarze
Prześlij komentarz
Zapraszamy do komentowania, każdą uwagą warto się podzielić