Mija 93 rocznica urodzin Rosalind Franklin.
Pani doktor udoskonaliła technikę rentgenografii strukturalnej, dzięki
której zostało wykonane zdięcie sodowej soli DNA. To właśnie takie zdęcie było
podstawą dalszych rozważań nad helikarną strukturą DNA. Faktem jest, że zięcia
rentgenowskie, będące wynikami pracy panny Rosalind zostały przedstawione
Watsonowi i Crickowi bezprawnie, bez wiedzy i zgody autorki. Kto więc je
zaprezentował tym dwóm panom? Odpowiedzialnym był Maurice Wilkins, współpracownik
panny Franklin będący z nią w głębokim konflikcie. Notatki doktor Franklin
Watson, Crick i Wilkins uzyskali od Maxa Perutz’a po przekonaniu go do
udostępnienia wyników przechowywanych przez King’s Medical Research
Council. Prawdopodobnie dzięki tym działaniom Watson i Crick zbudowali swój
słynny model DNA w dwa tygodnie po zapoznaniu się z wynikami Rosalind.
http://www.muzeum.torun.pl/portal.php?aid=134252440650054bf68953d
Największe osiągnięcie XX nauk biologicznych – odkrycie modelu podwójnej
helisy DNA nie miałoby miejsca, gdyby nie wkład Rosalind Elsie Franklin. Brytyjska
chemik i biofizyk pomimo swojego wielkiego wkładu w pracę noblistów Francisa
Cricka, Jamesa D. Watsona i Maurice’a Wilkinsa przez wiele lat była niesłusznie pomijana.
W 1962 roku
panowie Crick, Watson i Wilkins otrzymali Nagrodę Nobla. Nie zaznaczono
natomiast udziału panny Franklin. Przyczyną takiego stanu rzeczy było to, że
według zasad przyznawania tej szacownej nagrody, nie dopuszcza się pośmiertnych
nominacji (Rosalind zm. w 1958r). Reguła ta wydaje się kontrowersyjna i jest
bardzo źle odbierana przez opinię publiczną.
Rosalind Franklin urodzona 25.07.1920 roku od najmłodszych lat odznaczała
się nieprzeciętną inteligencją. Już w wieku 15 lat pomimo, że ojciec aktywnie
ją zniechęcał Rosalind wybrała drogę nauki. W tamtych czasach kobiety często spotykały
się z nieprzychylnym stanowiskiem ze strony środowiska naukowego.
Znakomite wykształcenie odbyte w St. Paul's Girls' School ( jedna z
niewielu instytucji, które kształciły młode dziewczęta w dziedzinach fizyki i
chemii), studia na Cambridge University, stypendium badawcze, obrona doktoratu,
praca w: British Coal Utilization
Research Association (BCURA), King’s College w Londynie i Birkbeck College
pozwoliły osiągnąć Rosalind tak wiele.
Słynna fot.nr 51 (http://massgenomics.org/2012/10/ the-double-helix-book-by-james-d-watson.html) |
Rosalind Franklin niedoceniona zmarła 16 kwietnia 1958 roku ( w wieku 37
lat) na raka jajnika. Nowotwór był prawdopodobnie spowodowany ciągłą ekspozycją
na promieniowanie rentgenowskie, na które narażona była w trakcie prowadzonych
przez siebie badań. Mimo świadomości swojego ciężkiego stanu ostatnie tygodnie krótkiego
życia, badaczka spędzała w laboratorium, dokonując ekspertyz
mikrobiologicznych.
W swojej książce „Podwójna helisa” wydanej w 1968 r. James Watson
określał pannę Franklin jako trudnego współpracownika, mizantropa oraz feministę, twierdząc, że była ona sceptyczna w stosunku do koncepcji helikalnej budowy
DNA. Nie można jednak wierzyć opinii tylko jednej strony, tym bardziej, że
profesor Watson nie raz już zasłynął ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi.
Rosalind przy pracy (http://profiles.nlm.nih.gov/ps/retrieve/ ResourceMetadata/KRBBHK) |
Nieelegancką była ocena charakteru i postępowania osoby zmarłej, która
nie mogła przeciwstawić się tym argumentom.
Bez względu na subiektywne odczucia ze strony środowiska, naukowo należałoby
zwrócić pannie Franklin przysługujący jej szacunek. Z całą pewnością była ona
wielkim naukowcem, której osiągnięciem jest nie tylko udział w odkryciu molekularnej
struktury DNA, a także m.in.: analiza efektów ciepła na mikrostrukturę węgla,
zbadanie ultrastruktury RNA i TMV
(wirusa mozaiki tytoniowej). Dzięki jej dokonaniom, a przede wszystkim jej roli
w ujawnieniu struktury kwasu dezoksyrybonukleinowego na zawsze pozostanie ona w pamięci jako pionierka, a nawet „matka” genetyki, biotechnologii i
biologii molekularnej.
red. Donata
Zaczyńska
Źródła:
Prawda, uważam że Rosalind została bardzo po macoszemu potraktowana. Gdyby nie ona i jej zdjęcia, pan Watson i Crick pewnie nie wpadliby na genialne odkrycie podwójnej helisy a podobno wykazali się zwykłą kradzieżą jej zdjęć.
OdpowiedzUsuńNiestety... Przełożony Pani Franklin, wspominany często jako współtwórca modelu podwójnej helisy, Maurice Wilkins, który podobnie jak Panowie W&C otrzymał Nagrodę Nobla, udostępnił bez wiedzy Rosalind Franklin zdjęcia i wnioski jej autorstwa. Dopiero na ich podstawie Panowie byli w stanie określić prawidłowy wygląd DNA, ponieważ ich wcześniejsze przypuszczenia były błędne. Ukradli więc wiedzę, bez której niczego by nie osiągnęli.
OdpowiedzUsuń